Do odejścia z poczty pozostał miesiąc (nie liczę urlopu), do objęcia nowej posady półtora miesiąca.
II
Białe BMW kupione. Takie jak miało być - 2-drzwiowe 116i, E81, benzyna, zaledwie 120 tyś. przebiegu, w stanie idealnym pod każdym względem. Igła. Czarne fele w drodze.
III
Stare mieszkanie sprzedane, sfinalizowanie kupna nowego w przyszłym tygodniu, a zaraz po tym - remont czyli coś, co lubię.
-----------------------------------
W ciągu ostatnich 5 dni tylko 3 osoby spytały się mnie ile jeszcze dni pracy mi zostało i "gdzie idę". Odpracowywanie okresu wypowiedzenia "jak Pan Bóg przykazał", to powolne zrywanie plastra, ale i czas, by usłyszeć dużo pozytywnych słów na swój temat przed rozstaniem z ludźmi, których znałeś od lat, niektórych nawet 10 lat. Cieszę się z tego, że nie ma na poczcie ani jednej osoby, która powie o mnie złe słowo, za to wiele, które powiedziały mi "szkoda, że odchodzisz". Jestem wartościowym, dobrym, sympatycznym, porządnym i pracowitym człowiekiem, który nigdy nie zawodzi. A teraz się upiję w samotności, słuchając muzyki. Fajna jest ta farbowana blondyna z krowim kolczykiem w nosie (krótkie włosy to podstawa udanego związku). A kawałek ogólnie jeden z moich lubionych ekipy The Internet - gangsterski bas na zwrotkach Syd, że "jestem playa, a ty mała jesteś moja", połączony z kojącym, czułym refrenem, całość podana w klipie z domówką w szopie, na której poczułbym się jak w domu.
powiedzaaaaa, 20 marca 2021r.
Comments