top of page

Kartki

  • powiedzaaaaa
  • 28 kwi 2019
  • 1 minut(y) czytania

W pracy listonosza miłe są chyba tylko chwile, gdy w moje ręce trafia przesyłka z innego świata. Mówię tu o wszelkiego rodzaju listach z zagranicy tudzież pocztówkach z odległych zakątków globu. Lubię wziąć do ręki taką kartkę ze Sri Lanki i przeczytać, że znajomy mojego adresata ma tam świetną pogodę. Albo przychodzi kartka z Chin z rybakami na rzece Li i na chwilę zamyślam się nad tym, że gdzieś poza tym jebanym urzędem jest świat wielki i ciekawy, a ja zamiast korzystać z życia, gniję. Trzymam sobie w łapach tę pocztówkę; myślę o ludziach, którzy mieli przed oczami widok, który mam w ręku i o tym, że dla tubylców za ich plecami życie leciało wtedy monotonnie, jak woda w rzece nieopodal, jak minuta za minutą, jak mi list za listem.


Pocztówek miałem w łapach już setki, a wciąż każda kolejna sprawia frajdę, z im bardziej odległego miejsca, tym większą.


Dziś miałem paczkę z Korei Płd. Z Seulu. Zegarek. Heh, ten zegarek był w mieście, które oglądam codziennie w serialach. Stał sobie u kogoś na szafce. Potem ten ktoś wystawił ten zegarek na sprzedaż, zapakował go, a dziś ja dotykam tej paczki. Amazing, nie? Jeszcze czułem na niej kimchi... Czytałem chwilę hangul, ale listy przewozowe to póki co za wysokie progi dla mnie, więc skapowałem tylko kilka słów, w tym "pocztę". Tak czy inaczej, zawsze to ciekawszy towar niż paczka z Tomaszowa Maz. czy polecony z sądu. Przesyłki z Chin niestety nie są już niczym nadzwyczajnym - każdego dnia mam ich z dziesięć.




powiedzaaaaa, piątek, 10 lutego 2017

 
 
 

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
Muszę zapamiętać:

Jeśli czujesz się samotny, jedź spotkać się z rodziną - szybko najdzie cię ochota na bycie samotnym. powiedzaaaaa, poniedziałek, 1...

 
 
 

Kommentare


© 2023 by Make Some Noise.

Proudly created with Wix.com

Subskrybuj, jeśli masz nudne życie

albo lubisz czytać o jeszcze bardziej nudnym

Zajebiście, udało ci się...

bottom of page