O fryzjerach z kozij dupy

Jak tu się nie wkurwić? No jak tu się, kurwa, nie wkurwić? Spójrzcie, kurwa, na to zdjęcie:

Przyjrzyjcie się fryzurze Lee Jong Suk'a. Kilka miesięcy zapuszczałem włosy, aby moja grzywka była dość długa do uzyskania takiej oto, najpopularniejszej w Korei fryzury dla chłopaka (jakieś 3/4 męskich bohaterów kdram nosi takie kłaki). Podoba mi się - chciałem taką mieć. Doprowadziłem swoje włosy do długości zakrywającej oczy, ściagnąłem na komórkę powyższe zdjęcie i ze dwa inne, zmieniłem fryzjerkę, wiedząc, że ta stara picka, u której tnę się od kilku już lat nie podoła zadaniu i wszystko spierdoli. Umówiłem się więc do nowych, młodych picek, której mają jakąś renomę w tym, pożal się Boże, mieście, przyjechałem na czas... odczekałem 30 dodatkowych minut, oglądając cycki Dody w czasopismach typu "Party", pokazałem wreszcie fryzjerce zdjęcie, jedno i drugie, powiedziałem ze 3 razy "żeby grzywka sięgała brwi", bo najbardziej zależało mi właśnie na tej długiej, gęstej grzywce... No i gdy ta picka wreszcie wzięła się za moją grzywkę, to ja, rzecz jasna, zamknąłem oczy, żeby mi żaden kłak do nich nie wleciał, co bym później 2 dni łaził z podrażnionym okiem... No i oczywiście babsko jedne obcięło mi grzywkę na wysokości połowy czoła, do tego boki tej grzywki za wysoko. No żesz ja pierdolę, no!!! No jak tu się nie wkurwić??

- Obcięłam ją panu trochę krócej, bo pana włosy mają tendencje do skręcania się, więc pomyślałam, że będą pana denerwowały... 

No ręce opadają, kurwa. Ty nie jesteś, kurwo jedna, od myślenia i decydowania, tylko spełniania życzeń klienta, a jak on się z tym będzie czuł i wyglądał, to już jest jego sprawa! Tak się teraz czuję z tą jebaną fryzurą, że ilekroć spojrzę w lustro, to mnie po prostu szlag, kurwa, trafia.

Nie dość, że mi się piec rozpierdolił i w domu mam 15 stopni, to jeszcze każda fryzjerka zawsze cię źle obetnie i nie tak, jak chciałeś. Czy ktoś kiedykolwiek wyszedł od fryzjera zadowolony? Czy w tym jebanym kraju każdego trzeba kontrolować przy każdym ruchu, żeby ci czegoś złego nie zrobił?

Teraz znowu będę musiał zapuszczać tę jebaną grzywkę parę miesięcy. Ooo... właśnie oparłem czoło o rękę - gdzie są moje włosy, kurwa?

Przykro mi, ale zdanie o fryzjerkach mam wyrobione - większość z nich to puste idiotki, które nie poszły do liceum, bo we łbie miały tylko swój wygląd, malowanie paznokci i chłopaków, więc pokończyły fryzjerstwo w zawodówkach, a teraz wszystkich tną, tak jak im wyjdzie albo jak im się uda.

Zapewne żeby być dobrze obciętym w tym kraju złodziei i pijaków, strzyżenia trzeba się nauczyć samemu, jak i wszystkiego innego, bo przecież na drugim człowieku można się tylko zawieść. Dobra, nauczę się! W Korei wlazłbym do fryzjera i pewnie nie musiał nic mówić, a i tak wyszedłbym ścięty na... Koreańczyka, no ale w Polsce, gdzie każdy chłop ma taką samą fryzurę z grzywką do góry albo w ogóle łysy na pałę jak największy pustak... A wiecie czemu noszą grzywki do góry? Bo Poloczki to zakomplexione macho i postawiona grzywka symbolizuje wzwód, którym przecież wszystkie chłopy muszą machać na lewo i prawo, żeby nikt ich nie wziął za laci albo "ciepłych", jak to się teraz często mówi. Do tego broda, bo też macho... Komplexy, jak nic... Oddawaj moją grzywkę!!

powiedzaaaaa, piątek, 03 marca 2017