top of page
powiedzaaaaa

Piwo, dom, praca i Seul


Picie piwa to sztuka. Po pierwsze trzeba je pić na pusty żołądek, bo tylko wtedy odczujesz jego prawdziwy smak, niezakłócony smakiem tego, co zjadłeś wcześniej, tymi sosami, czosnkami, serami i innym dziadostwem, które wpłynie na twoje odczucie smaku piwa. Zauważ, ze po żarciu, piwo wydaje się bardziej gorzkie niż jest w rzeczywistości. O ile piwo jasne to tylko gorzkie siki, to w przypadku piwa ciemnego, cały jego bogaty aromat zostanie zabity... Właśnie przytykam do ust mojego ostatniego Grand Imperial Portera... do wakacji 2018... Boże, mniej mnie w opiece...


Ostatnie tygodnie to w dużej mierze snucie planów remontu całego domu, prawie. Pora letnia minęła, podwórko śpi, sakury zimują, więc przejdźmy do wnętrza. Łazienka, kuchnia i duży pokój, który jest większy od mieszkania M1. Kupa roboty, czasu i kasy... a tu zima i ani okna otworzyć ani... Ale lubię projektować we łbie, urządzać i snuć wizje. Projektant wnętrz to musi być fajny zawód. Z internetowych testów zawodowych wychodzi mi, że powinienem być dyplomatą, prawnikiem...


Wg mnie wszystkie pomieszczenia w domu powinny być spójne, tj. utrzymane w tych samych kolorach i stylu - taki wszechobecny miszmasz z odrębnym kolorem w każdym pokoju jest wg mnie chujowy, bo tak jak w przypadku ciuchów wolę gustowną elgancję niż czerwone spodnie do żółtej koszuli, choć dla niektórych to extrawagancki szyk.


Mój dom będzie brązowy, bo brąz to głębia, natura, ciepło i lubię ten kolor, choć kojarzy się tylko ze stolcem. Podłogi trzeba będzie cyklinować, bejcować i lakierować na ciemny brąz. Ściany, żeby za ciemno nie było - cappucino, żaluzje - ciemny brąz, a na suficie ciemno-brązowe, lśniące lekko belki ułożone w szachownicę, do tego gustowna sofa, stoliczek i akwarium pełne żywej zieleni w tle.


Łazienka również brązowa, ze szklanymi drzwiami od prysznica i gustownym schowkiem na pralkę, ręczniki i resztę pierdół, tak by poza nią nie było żadnych szafek i półek. Wszystko za drzwiami w kolorze płytek, więc nic na wierzchu - schludnie i elegancko.


Inna sprawa, to wypowiedzenie z roboty. Od ponad miesiąca cholernie poważnie zastanawiam się nad odejściem z Poczty i wszystko wskazuje na to, że w środę, w dniu mych urodzin, złożę wypowiedzenie, bo zbyt długo o tym myślę. Nie wiem czy to dobra decyzja, bo wszędzie gdzie pójdę zarobię pewnie 2 razy mniej, ale, jak to ktoś powiedział "powinienem "dać sobie szansę" i chyba to zrobię. Jakby nie było, zmiana pracy, to duża zmiana w życiu. Napiszę o tym więcej na dniach.


Inna sprawa o jakiej myślę ciągle, to... przefarbowanie włosów na blond bądź srebrny czy tam siwy. Myślę o tym od miesięcy, a bezrobocie będzie idealnym okresem do przeprowadzenia tego manewru. Żyjemy w społeczeństwie, w którym każdy patrząc na farbowanego chłopa myśli "co za pojeb" i "gej", więc do roboty pewnie nikt mnie nie przyjmie w tym stanie. Bezrobocie zatem to idealny moment - muszę zobaczyć siebie w farbowanych włosach, choć raz.


Bezrobocie to również idealny moment na podróże. Wypadałoby wykorzystać te przerwę w życiorysie na Seul i coś w ten deseń, ale dla mnie, nie wiedzieć czemu, to wciąż szaleństwo. Ano, chciałoby się być innym. Chciałoby się być odważnym, przebojowym, że wynajmuję pokój na trivago, kupuję bilet, lecę i jem jajangmyon w Itaewon, wrzucając zdjęcia na Fejsa, jaki to jestem szczęśliwy... samotnie w na końcu świata. Szkoda, że taki nie jestem.




powiedzaaaaa, sobota, 25 listopada 2017

2 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Muszę zapamiętać:

Jeśli czujesz się samotny, jedź spotkać się z rodziną - szybko najdzie cię ochota na bycie samotnym. powiedzaaaaa, poniedziałek, 1...

Comments


bottom of page