top of page
  • powiedzaaaaa

Cytaty


"Artur był. Jak on przyjdzie, to zawsze opowiada, co dzieje się u takich okolicznych meneli. Heh, jeden sprzedał kuchenkę gazową na złom, a teraz zrobił palenisko z cegieł w kuchni. Ja jebę. Ponoć żyją jak w jakimś Mozambiku. Serio, Cejrowski mógłby tu kręcić odcinek swojego programu zamiast jeździć po tych dżunglach amazońskich." - Pan X o tym, ze życie jest piękne.

"Mlodym szympansom nauka rozbijania orzechów zajmuje 6 lat." - Krystyna Czubówna o tym, że młodym szympansom nauka rozbijania orzechów zajmuje 6 lat.

"Attenborough, będący u szczytu swoich narracyjnych możliwości, „szpieguje” samicę australijskiego dziobaka (...)" - http://www.biolog.pl/article6239.html

"Rozwiązłe życie seksualne wiewiórek (...) Naukowcy obserwowali 108 igraszek seksualnych wiewiórek, w których brało udział 85 samic. Po przeanalizowaniu wszystkich danych okazało się, że jedna samica potrafiła parzyć się nawet z 14 samcami." - http://www.tvp.pl/wiedza/aktualnosci/rozwiazle-zycie-seksualne-wiewiorek/3587357

"Samiec płetwala błękitnego ma gigantyczne jądra, największe na świecie. Ważą tonę i produkują całe galony spermy." - "Życie ssaków. Odcinek 7: Powrót do wody."


----


I na koniec ten sam fragment "Wojny i pokoju" Tołstoja, choć w dwóch wersjach: kinowej (krótszej) i książkowej (dłuższej), bo nie wiem, który lepszy:

- "Nigdy, nigdy nie żeń się, Pierre. Żeń się, kiedy już będziesz stary, niezdatny do niczego... Inaczej wszystko, co jest w tobie dobrego i wzniosłego, przepadnie. Wszystko rozproszy się w drobiazgach. Tak! Nie patrz na mnie z takim zdziwieniem. Mówisz o karierze Bonapartego. Gdyby Bonaparte ożenił się za młodu, do dziś zarabiałby pół pensji, nosząc torebkę swojej żony, zapraszając do swego domu idiotów, tylko dlatego, że jego żona chce być zapraszana do nich."

– "Nigdy, nigdy nie żeń się, mój drogi, radzę ci, nie żeń się dopóty, dopóki sobie nie powiesz, żeś zrobił wszystko, coś mógł, i dopóty aż nie przestaniesz kochać kobiety, którąś wybrał, dopóki jej nie przejrzysz, inaczej – popełnisz błąd okrutny i nie do naprawienia. Żeń się, kiedy już będziesz stary, niezdatny do niczego... Inaczej wszystko, co jest w tobie dobrego i wzniosłego, przepadnie. Wszystko rozproszy się w drobiazgach. Tak, tak, tak! Nie patrz na mnie z takim zdziwieniem. Jeśli spodziewasz się czegoś po sobie w przyszłości, to na każdym kroku będziesz czuł, że wszystko dla ciebie się skończyło, wszystko jest zamknięte z wyjątkiem salonu, gdzie może znajdziesz się na jednej stopie z nadwornym lokajem oraz idiotą... Co tam! Machnął ręką energicznie. Pierre zdjął okulary, wskutek czego twarz jego zmieniła się i w jeszcze większym stopniu wyrażała dobroć, i zdziwiony patrzył na przyjaciela. – Moja żona – ciągnął dalej książę Andrzej – to wspaniała kobieta. To jedna z tych rzadkich kobiet, z którymi można być spokojnym o swój honor, lecz Boże drogi, cóż dałbym teraz za to, żeby nie być żonatym! Mówię to tobie jedynemu i pierwszemu, ponieważ cię kocham. Mówiąc to książę Andrzej był jeszcze mniej niż przedtem podobny do tego Bołkońskiego, który, rozparty w fotelu u Anny Pawłowny, mrużąc oczy cedził przez zęby francuskie zdania. Jego pociągła twarz wciąż drgała nerwowym ożywieniem każdego mięśnia, oczy, w których przedtem  ogień  życia  wydawał  się  zgaszony,  teraz  jaśniały  promiennym,  jasnym  blaskiem. Widać  było,  że  im  bardziej  zdawał  się  zazwyczaj  apatyczny,  tym  energiczniejszy  bywał  w chwilach rozdrażnienia. – Nie rozumiesz, dlaczego to mówię – ciągnął. – Przecież to cała historia życia. Ty powiadasz, Bonaparte i jego kariera – rzekł, choć Pierre nie mówił wcale o Bonapartem. – Ty powiadasz, Bonaparte, ale kiedy Bonaparte pracował, kiedy krok za krokiem zmierzał do swego celu, był wolny, nie miał nic prócz swego celu i – osiągnął  go.  Lecz zwiąż się z kobietą, a stracisz wszelką swobodę – niczym skuty więzień. I wszystkie twoje nadzieje, siły, wszystko już tylko ciąży i udręcza cię żalem. Salony, plotki, bale, próżność, nicość – oto zaczarowane koło, z którego nie mogę się wydostać. Teraz idę na wojnę, wojnę największą ze wszystkich, które były, i nic nie umiem, do niczego się nie nadaję. Je suis très aimable et très caustique – ciągnął dalej książę Andrzej – i u Anny Pawłowny chętnie mnie słuchają. I to głupie towarzystwo, bez którego moja żona nie potrafi żyć, i te kobiety...  Gdybyś mógł wiedzieć, jakie są toutes les femmes distinguées, i w ogóle kobiety! Ojciec mój ma rację. Egoizm, próżność, tępota, nicość pod każdym względem – oto kobiety, kiedy się ukazują takimi, jakimi są naprawdę. Kiedy patrzysz na nie w towarzystwie, wydaje się, że to jest coś, a to nic, nic, nic! Tak, moje serce, nie żeń się, nie żeń – zakończył książę Andrzej."



powiedzaaaaa, czwartek, 11 sierpnia 2011

5 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

The X-Files: Odcinek 3

"Wstałem rano ze wzwodem godnym Priapa i zastanowiłem się nad txtem, który ostatnio dałeś a propos spoglądania w dół i zapatrywania się na innych. Jakkolwiek nie jest to prawda epokowa, wypada mi jedn

Na planecie Ziemia

Piątek. Budzę się o 7, a tam es od takiego, co dzień wcześniej zaproponował mi robotę po 30-minutach rozmowy przez telefon. - Panie (jakoś nie chcę ujawniać imienia), o której odebrać Pana z dworca w

Charlie, it's all shit

Żyję. Nie wiem po co i jak, ale żyję, bo widzę, że mi się klatka piersiowa unosi. O, i ręka rusza. Ale nie tak, jak myślicie. Życie trwa, dzień po dniu i gówno je obchodzi czy masz do niego jakieś zaż

bottom of page