top of page
  • powiedzaaaaa

Mógłbym


Mógłbym teraz schodzić do piwnicy, chronić się przed bombami nazistów. Pod ziemią zawsze bezpieczniej. Mógłbym siedzieć w tajlandzkim pierdlu jak Michał Pauli z 12-krotną karą śmierci zamienioną na dożywocie. Mógłbym iść 20 km po wodę. Albo 20 km do Łodzi, by przez 8 godzin dziennie, czyli 40 tygodniowo, tj. 160 miesięcznie zarobić na rachunek za wodę. Mógłbym patrzeć na Księżyc. Albo patrzeć na Ziemię z Księżyca jak Armstrong. Czy z Marsa jak Bruce Willis. Mógłbym płakać po rozstaniu z Halle Berry. Halle, przecież ja cię kocham! Mógłbym być w trakcie kolonoskopii, z kamerą w odbycie. Mógłbym jechać na chemioterapię i takich jak ja mieć za szczęściarzy. Mógłbym wejść do sklepu z antykami i jak jakiś Jackson wydać 100 tysięcy $ na porcelanowego słonia, bo ma fajnie trąbe do góry uniesioną. Mógłbym być niewidomy i zostać legendą jak Ray Charles. Wyszywać numerki na skarpetkach. Mógłbym być niewidomy i tkwić w ciemności jak Al Pacino. Whoo-ah! Mógłbym też być po prostu jednym z tysięcy niewidomych, wieść swe życie w ciemnej desperacji. Mógłbym być upośledzony umysłowo, mógłbym pragnąć być jak inni. Pragnąć jak Pinokio. Lub Haley Joel Osment. Mógłbym być upośledzony umysłowo i spędzić resztę życia na opanowywaniu techniki chwytania dmuchanej piłki. Zamiast łazić do roboty, itd. Mógłbym wziąć 20 $ i wyruszyć w świat jak Cejrowski. Tylko w mniej tandetnej koszuli. Mógłbym chodzić po świecie i dostać bólu stóp. Mógłbym być najlepszym piłkarzem świata i reklamować nie perfumy, nie Pepsi, nie Lexusa, tylko smar do silników. Mógłbym być Niemcem i mieszkać w kraju, który mimo nałożenia nań kar finansowych za wywołanie wszystkich możliwych wojen, w 50 lat uzyskał pozycję najbogatszego kraju Europy. Mógłbym być Polakiem i żyć w kraju, w którym zawsze jest źle. Damn it! Mógłbym po prostu uwierzyć w siebię jak Kobe Bryant i zostać gwiazdą NBA. Mógłbym też uwierzyć w siebie i po prostu zostać nikim, oglądać NBA w TV. Oczywiście wciąż wierząc w siebie, no bo jak... Mógłbym pić mleko i być wielkim. Albo wziąć udział w propagandowym robieniu ludziom mleka z mózgu.

Można by pomyśleć, że człowiek wiele może.

- Ta, jasne.




powiedzaaaaa, niedziela, 18 września 2011

2 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

The X-Files: Odcinek 4

"Czyli kolejna porcja esów o jednorazowości i efemeryczności nastrojów. To trochę tak, jak z moją tęsknotą za przeszłością, nostalgią, itd. - wyjąłbym stamtąd tylko momenty (te szklane paciorki, o któ

WTC, ja i coś między nami

Właściwie to chciałem tylko powiedzieć, że tragedia WTC to najbardziej widowiskowa katastrofa spośród wszystkich, jakie wydarzyły się za mojego życia. Może to jedynie moje zamiłowanie do drapaczy chmu

bottom of page