Parę dni temu zajebali wazon z grobu dziadka. Był przyklejony i przykręcony do płyty, ale wazon był z mosiądzu chyba, więc na skupie dość wysoko stoi i warto zajebać. Nikt jednak nie spojrzał czy litery z nazwiska też ukradli. Rok temu pozbawili tak tożsamości wujka. Kochani rodacy.
powiedzaaaaa, czwartek, 13 lutego 2014
Comments