Rozmawiają dwie recydywy. Jeden żulik już stary, z przeszłością, OG. Drugi 40-latek, świeżo po odsiatce. Stoją przy skrzynkach, gadają. Podchodzę, witam się.
- Jest co do mnie? - pyta starszy.
- Nie ma, właśnie sprawdzałem.
- Dobrze, że nie ma. Jeszcze cię zamkną - żartuje trzeci.
- Ja się więzienia nie boję! - odparł dumny kryminalista.
- Zamkną cię na Smutnej... 21... i chuj - podgaduje dalej świeżak.
- Gdzie? To w Łodzi gdzieś?
Tu się wdała mała konsternacja, a po niej pytanie kluczowe:
- To kurwa nie wiesz, gdzie cię zamknęli?
PS. Człowiek się przejmuje jakimiś duperelami, a innym zwisa nawet w jakim więzieniu siedzieli.
powiedzaaaaa, wtorek, 18 lutego 2014
Comments