top of page
powiedzaaaaa

Po co zwłokom kwiatki?


Jeśli facet wręcza (bo kwiatów się nie daje, heh) kobiecie kwiaty, to choć w czasach kryzysu gospodarczego jest to wyjątkowe marnotrawstwo pieniędzy, przynajmniej jedna osoba czerpie satysfakcję z tej głupoty - kobieta, rzecz jasna. Jeśli jednak kwiaty wędrują do kobiety, która od 25 lat spoczywa martwa 2 metry pod ziemią... to to jest bardzo głupie.

Pani Krysia szła na cmentarz. Na grobie swego zmarłego (a jakiego, żywego?) męża zostawiła kwiaty i zapalony znicz. Posiedziała i poszła. - Pani Krysiu, kwiaty! - zawołałem. - Zapomniała pani kwiaty zabrać. I znicz został. Spojrzała na mnie z litością (jak to na normalnych), powiedziała "to dla Henia" i że mają tam zostać. - Po co zwłokom kwiatki i znicz? - spytałem, "że o pomniku nie wspomnę" myśląc sobie.

Po co zwłokom kwiatki, tego nikt nie wie, no ale jak grób grobem stały na nich kwiatki, więc stać muszą dalej, bo tradycje nie mają być sensowne, tylko odgrywane bezmyślnie w kółko, jak stare przedstawienie, żeby każdy czuł się aktorem. Same Marlony Brando.

Żebym to ja tak mógł wyzerować te wszystkie tradycje powstałe za króla Ćwieczka i wprowadzić na ich miejsce jakieś społecznie użyteczne. Kiedyś coś o tym napomknąłem: http://powiedzaaaaa.blox.pl/tagi_b/107453/ZNICZE.html



powiedzaaaaa, sobota, 03 listopada 2012

2 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Z rejonu

Rodzina żuli. Dziadek pije, babka pije, córka pije, ojca chyba nie ma, dzieci póki co nie piją, bo małe. Wchodzę. Pod nogami pląta mi się...

Nic

Urodzony po stanie wojennym, między komuną a demokracją, czyli prawie bohater z pogranicza jak Wokulski. Rocznik '85, więc niby już nie...

Comments


bottom of page