top of page
  • powiedzaaaaa

WkurwiajÄ… mnie


Wkurwiają mnie niedziele. To najgorszy dzień w tygodniu, zaraz po poniedziałku. Później jest już tylko wtorek, środa... Człowiek wstaje w te niedziele, łazi od ściany do ściany i czeka na poniedziałek, gdy przyjdzie mu odjebać kolejne 5 dni w obozie pracy zwanym życie. Chyba zacznę pić też w niedziele.

Wkurwiają mnie ci wszyscy "patrioci", co 11 listopada wywieszają flagi i zgrywają Piłsudskiego, a jak kraj wymaga od nich popracować 2 lata dłużej, to owi "patrioci" wychodzą na ulice strajkować. Mnie wolno, bo ja bym puścił z dymem ten kraj, ale Wy?

Wkurwiają mnie koty i ci, którzy twierdzą że to zwierzęta z osobowością. Od kiedy to bezużyteczność, pasożytnictwo i lenistwo oznaczają osobowość, a szczekanie na każdego nie?

Wkurwiają mnie te inteligentne proszki, które potrafią usunąć plamy z trawy, błota i czerwonego wina, a plam po spermie jakoś nie potrafią.

Wkurwiają mnie mężczyźni, którzy wyzywają kobiety od dziwek i idiotek, a potem biorą z nimi śluby, by móc wyzywać swoje żony od idiotek. Skoro kobiety są takie głupie, to je ignorujcie zamiast brać z nimi śluby.

Wkurwiają mnie kobiety, które nazywają mężczyzn niedojrzałymi, tylko dlatego, że tamci nie chcą mieć dzieci. Przecież to dość żenujące nazywać siebie dojrzałą, tylko dlatego, że od dzieciństwa jedynym Twoim celem było macierzyństwo. Od kiedy to zresztą dojrzałość oznacza chęć na dziecko? Nie widzę nic dojrzałego w chęci posiadania mini-siebie, zabawki do podglądania, skazanej na 70 lat pracy i śmierć.

Wkurwiają mnie starzy ludzie. A gdy mówię, że starzy ludzie są głupi, bezużyteczni i należałoby ich likwidować/ ubezwłasnowolnić, to w odzewie słyszę falę krytyki: "Ty też będziesz stary!". I co kur-wa z te-go? Czy to, że ja też będę stary, głupi i bezużyteczny usprawiedliwia głupotę i bezużyteczność? Nie! Dlatego mnie też proszę zlikwidować tudzież ubezwłasnowolnić, gdy przestanę przyswajać informacje, gdy zatrzymam się na okresie sprzed 20 lat, gdy będę w kółko pierdolił jedno i to samo. A co najważniejsze, proszę mi wówczas odebrać prawa wyborcze, bo jeśli człowiek nie nadąża za współczesnością, nie potrafi jej ogarnąć i najchętniej cofnąłby się wstecz, to nie powinien mieć prawa wpływu na ową współczesność.

Wkurwiają mnie reklamy - najgorszy wynalazek kapitalizmu. A w szczególności wkurwiają mnie reklamy telefonii komórkowych. Ich targetem jest głównie młodzież, toteż w każdej reklamie pokazują oni młodych ludzi jako jakąś "paczkę" przyjaciół w cudacznych ciuchach, wpadających sobie w ramiona i uściski i wiecznie rozjarzonych, bo życie jest takie wspaniałe, gdy masz pakiet darmowych minut i milion SMSów. Któregoś dnia skończę jak Douglas w "Upadku".

Wkurwia mnie Telewizja. Nie dość, że przez 12 godzin dziennie emituje wyłącznie reklamy, coby naciągnąć ludzi na kupno Soku 100% Tymbark, który "daje radość na cały dzień", to przez kolejne pół dnia puszcza w kółko te same, stare jak świat filmy typu "Kogel-mogel". I jeszcze nazywa to hitem na sobotę, superkinem albo innym mega-hiper-gównem. A potem myślą, że ludziom zależy na "poprawie miejsca Polski w europejskim rankingu" opłat za abonament. Takiego chuja!

Wkurwia mnie ta moja nienawiść. Wszystko mnie wkurwia. Miliony spraw, ludzi, opinii, zdań, każdego dnia, codziennie i niemal na każdym kroku. Ten świat jest popierdolony i nie dla mnie. Muszę stąd uciec albo iść do psychiatry... Lepiej pójdę do monopolu.

Ps. Pan A. zamienił kij na łańcuch z kłódką. Bo "żyjemy w kraju, gdzie są fantastyczni ludzie".



powiedzaaaaa, niedziela, 29 stycznia 2012

21 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Jak zlikwidować głód w Afryce

Sposób jest banalnie prosty, aczkolwiek wymaga pokonania pewnych barier etycznych, przez które hitlerowcy z powodzeniem przeszli w czasie II wojny. Mianowicie: człowiek zabija świnię, a jej zwłoki ćwi

Guinness

Wstałem, wziąłem Metocard, Rowatinex, obejrzałem powtórki Na Wspólnej i wziąłem się za robotę - jak to w dzień wolny od pracy. Naprawiłem zlew, wyczyściłem piec, dolałem oleju do auta, odkurzyłem. I c

Z rejonu: Drzwi Pana A

Podjechałem dziś z poleconym pod chatę Pana Andrzeja. I już na wstępie 2 wyjaśnienia: Jeśli polecony do Pana Andrzeja, to oczywiście z sądu, bo pan Andrzej to żulik i jak to każdy żulik, nawiązał on b

bottom of page