top of page
powiedzaaaaa

Zakochaj się w Warszawie na Święta

Chciałbym nadmienić, że jeszcze pare miesięcy temu (a może rok temu? dwa?) kilka organizacji i instytucji, w tym Ministerstwo Środowiska, zrobiło przy pomocy telewizji nagonkę i apel wielki do rodaków, żeby lampki gasić, światła wyłączać i telewizory z kontaktu wypinać, bo czerwony stworek czerpie prąd, elektrownie produkują dwutlenek węgla, temperatura globu podskakuje, a lodowce topnieją. A potem przyszły święta i każde miasteczko, miasto i metropolia pokroju Warszawy przystroiły swe ulice setkami tysięcy, jeśli nie milionami lampek. Polska nie jest wyjątkiem, toteż w skali globu są to całe miliony miast całego świata i całe kurwa miliony miliardów pieprzonych lampeczek, zapalonych długie wieczory i noce, żeby święta były "magicznym okresem". I to jest tragicznie zabawne. Naukowcy bowiem trąbia na alarm, przedstawiają wykresy o zastraszającym tempie wzrostu temp. globu, pokazują zdjęcia lodowców bez lodowców, a taka, dajmy na to, Gronkiewicz-Waltz uśmiecha się błogo, aż jej oczka nikną (znacie ten jej uśmiech) i ku uciesze spragnionych świąt Warszawiaków, podłącza do prądu każde drzewko w centrum stolicy. I tak samo czyni cały świat. Od Nowego Jorku po Nowy Jork. Bo ludzie muszą mieć trochę przyjemności. Bo nie można im wszystkiego odbierać.

Na końcu poniższej reklamy znajdują się: szyld Ministerstwa Środowiska, stworzona przez nią platforma "Partnerstwo dla Klimatu", adres strony klimatdozmian.pl i jakieś zielone cudo, którego nie dane mi było rozczytać. I tak: serwer ministerstwa jest temporarily unavailable; klimatdozmian.pl zawiera jedynie jeden wpis (długości mojego... wpisu) o tym, że jest źle; zaś w ramach "Partnerstwa dla klimatu" zorganizowano cykl konferencji, debat i happeningów. Udało się im zrobić wystawę plakatów, piknik, spoty (pewnie ten jeden u dołu) oraz bajkę, komiks i broszurkę z Maurycym Marchewką w roli bohatera głównego. Zrobili również zbiórkę baterii i posadzili parę drzew.


Nie będę komentował.




powiedzaaaaa, czwartek, 05 stycznia 2012

1 wyświetlenie0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Jak zlikwidować głód w Afryce

Sposób jest banalnie prosty, aczkolwiek wymaga pokonania pewnych barier etycznych, przez które hitlerowcy z powodzeniem przeszli w czasie...

Wkurwiają mnie

Wkurwiają mnie niedziele. To najgorszy dzień w tygodniu, zaraz po poniedziałku. Później jest już tylko wtorek, środa... Człowiek wstaje w...

Guinness

Wstałem, wziąłem Metocard, Rowatinex, obejrzałem powtórki Na Wspólnej i wziąłem się za robotę - jak to w dzień wolny od pracy. Naprawiłem...

Comments


bottom of page